Rosja – kraj wart poznania?

Moskwa
Moskwa – Plac Czerwony

Wybierając się w zagraniczną podróż nie sposób przejść obojętnie wobec oferty turystycznej największego państwa na świecie, położonego na dwóch kontynentach, mającego niesamowicie bogatą tradycję, kulturę; kraju należącego do absolutnie czołowych państw świata, w czasach I i II wojny światowej uchodzącego za supermocarstwo.
Z punktu widzenia walorów turystycznych trzeba tu wspomnieć o ogromnym zróżnicowaniu przyrodniczym kraju naszych sąsiadów. W Rosji spotkać się możemy zarówno z monumentalnymi pasmami górskimi (np. Góry Wierchojańskie, Góry Środkowe, czy Jabłonowe) poprzez szeroką gamę ujęć wodnych w postaci rzek (m.in. Lena, Irtysz, Wołga) i jezior (m.in. Bajkał, czy też Morze Kaspijskie – największe jezioro świata). Niesamowite wrażenie budzi też miejscowa fauna i flora – niezliczone obszary tundry czy tajgi syberyjskiej stanowią doskonały przykład na to jak nieskazitelnie piękna może być przyroda wolna od ludzkiej ingerencji. Jednak myliłby się ten kto by uznał, że na bogactwie typowo naturalnym kończą się turystyczne walory Rosji.

Kraj ten należy do najstarszych państw o tradycjach demokratycznych, jego niesamowicie bogata kultura budzi podziw i uznanie od wieków, a miejscowe zabytki architektury, malarstwa, czy literatury po dziś dzień stanowią wzorce, o których uczymy się w szkołach. Centrum kulturalnym kraju jest oczywiście jego stolica – Moskwa, jednak równie ważnym ośrodkiem jest między innymi Sanki Petersburg. Naprawdę z punktu widzenia turystycznego jest co podziwiać w Rosji, kraj ten można absolutnie polecić każdemu kto ceni sobie nie tylko bogactwa naturalne, przyrodnicze, ale również wagę przykłada do walorów kulturowych. Bursztynowa komnata w Carskim Siole, meczet Kul Szerif w Kazaniu czy Plac Czerwony w Moskwie to tylko nieliczne z miejsc które koniecznie trzeba zobaczyć. Wszystkich wymienić nie sposób gdyż Rosja stanowi kraj tak bogaty pod względem kulturowym, że najlepszą metodą na poznanie jego dorobku jest przekonanie się o nim na własne oczy